Słoneczny krem

Słoneczny krem

Bardzo trudno jest mi znaleźć czas na bloga, mam masę nauki. Nie chcę, żeby posty były byle jakie, więc musisz mi wybaczyć, że rzadziej będą się pojawiać. Staram się pisać jak tylko znajdę wolną chwilę. Niestety, trzeba przetrwać do czerwca.

A tymczasem rozgrzewający, pożywny obiad - krem z kalafiora. Zupy kremy potrafią być bardzo sycące, a przy tym lekkie. Intensywna barwa poprawi Ci humor nawet w szary, jesienny dzień. Dieta powinna być bogata w warzywa, w końcu dostarczają nam mnóstwa niezbędnych witamin. Kalafiory zapobiegają rozwojowi niektórych rodzajów nowotworów, a także opóźniają starzenie skóry. Te warzywa są źródłem potasu, magnezu, witamin grupy B i kwasu foliowego.
Jak powszechnie wiadomo, kalafiory (tak jak np. brokuły) mogą powodować niestrawności. W uniknięciu tych dolegliwości pomaga dodatek imbiru, czosnku lub kminku.

Krem z kalafiora
Zagotuj wodę. W garnku umieść marchewkę, kalafiora oraz kurczaka. Gotuj warzywa aż zmiękną. Wyjmij mięso. Kiedy zupa wystygnie, zmiksuj ją blenderem. Podawaj z grzankami z chleba żytniego i prażonymi migdałami, pestkami dyni.
Naleśniki orkiszowe z musem

Naleśniki orkiszowe z musem

Ostatnio jem dużo jogurtu, wyjątkowo posmakował mi probiotyczny firmy Jana. Jogurty probiotyczne zawierają szczepy bakterii, które dostają się żywe do jelita. Spożywanie tych jogurtów wzmacnia odporność. Bakterie w zwykłych jogurtach naturalnych giną w żołądku. Przy takiej pięknej pogodzie jogurt smakuje wspaniale.


 Na wczorajszy obiad zrobiłam naleśniki orkiszowe. Naleśniki uchodzą za niekoniecznie dietetyczną potrawę. Pokażę Ci, że moje niesłusznie. Zamieniam mąkę na zdrowszą, używam naprawdę minimalnej ilości tłuszczu i pod żadnym pozorem nie jem ich z Nutellą. Pamiętaj, nie wolno smażyć na oliwie z oliwek ani margarynie. Najzdrowszym olejem jest rzepakowy, obecny w większości kuchni. Mąka orkiszowa jest moją ulubioną, naleśniki z niej są bardzo dobre i pasują do nich także warzywa. Możesz ją zastąpić innym rodzajem - ryżową, kokosową. Nie polecam jedynie kukurydzianej (jest zbyt sypka i rozlatuje się) i żytniej (do słonych naleśników).
Naleśniki orkiszowe z musem truskawkowym
Porcja na jedną osobę (4 mniejsze naleśniki)
Do miski wsyp szklankę mąki. Dodaj jajko i pół szklanki mleka. Zmiksuj, a następnie dolewaj mleka lub wody do uzyskania płynnej masy. Na patelnię wylej dużą kroplę oleju. Usmaż naleśniki. Zmiksuj mrożone truskawki z połową kubeczka jogurtu. Po posmarowaniu naleśników polej je musem truskawkowym. Moje naleśniki są z: masłem orzechowym, twarogiem z jogurtem, cukrem trzcinowym oraz musem.
Szarlotka owsiana

Szarlotka owsiana

Siedzę w domu cały tydzień, więc mam mnóstwo wolnego czasu. Piję cały czas ciepłą wodę, zieloną herbatę i czystka, a także mój hit - ciepłe mleko z miodem, imbirem, kurkumą i tymiankiem. Jem też cytrusy, pomidory i ryby. Więcej o walce z przeziębieniem i zapobieganiu mu możesz się dowiedzieć z mojego ulubionego bloga.
Nie mogąc już patrzeć piąty raz na te same odcinki "Nianii" i "Przyjaciół", postanowiłam upiec ciasto. Taki tam prezent dla rodziców z okazji rocznicy. Nie byłabym sobą, gdybym nie upiekła czegoś dietetycznego. W końcu to prezent, nie powinien truć organizmu. Przeglądałam mnóstwo apetycznych przepisów, lecz znaczną większość wyeliminował brak składników.
To ciasto jest łatwe, przygotowanie zajmuje bardzo mało czasu i gwarantuję, że macie wszystkie składniki w domu. Przepis pochodzi ze świetnego bloga Upiecz coś zdrowszego. Zawsze muszę coś zmienić i teraz nie było inaczej. Nie robiłam polewy (nie ma mleka), ksylitol zastąpiłam cukrem trzcinowym. Jeśli też masz taki zamiar, możesz dodać mniejszą ilość - ciasto jest już słodkie. Ach, no i nie zawiera ani grama tłuszczu.

Jest trochę bardziej przypieczone z jednej strony, piekarnik się zepsuł. Pierwszy raz robiłam ciasto z mąki owsianej i nie mogę zrozumieć, dlaczego dopiero teraz. Ciasto jest przepyszne. A ta skorupka na wierzchu...
Roladki z cukinii

Roladki z cukinii

Zauważyłeś pewnie, że cukinia często gości w mojej kuchni. Przypomnę, że cukinia jest niskokaloryczna, lekkostrawna i odkwasza organizm. Moim absolutnym numerem 1 jest zupa z migdałami i grzankami. Bardzo lubię też makaron z cukinią, najlepiej z dodatkiem suszonych pomidorów. Tym razem z cukinii powstał wegański obiad.
Przepis znajdziecie na blogu Ani Lewandowskiej. Z braku komosy użyłam kaszy gryczanej. W oryginale miały to być roladki, jednak moja mama stworzyła bardzo apetyczną konstrukcję ;D 


Złapało mnie przeziębienie. Nienawidzę być chora. Nie można zrobić nic pożytecznego, a na dworze taka ładna pogoda. Pozostaje mi tylko pogrążyć się w serialach i zakopać pod ciepłym kocem. Na ból gardła polecam ciepłe mleko z miodem i przyprawami: kurkumą, imbirem i tymiankiem. To jedyna zaleta bycia chorym. Pycha ;)
Sezamowa jaglana

Sezamowa jaglana

Sezam był bardzo popularny w Babilonie i Indiach. Jego ziarenka wspaniale wpływają na włosy i paznokcie. Dostarczają bardzo dużo białka i witamin. Sezam koi nerwy, wzmacnia kości. Warto dodawać łyżeczkę do owsianki albo ciastek zbożowych. Można też spróbować go na słono, np. z kurczakiem. Dzisiejsza propozycja to sezamowo-migdałowa kasza jaglana. Przygotowanie obejmuje jedynie miksowanie blenderem. Polecam na śniadanie, szczególnie, gdy tak jak ja, rano z niczym nie możesz zdążyć.
Jeśli nie jadłeś jeszcze prażonych migdałów, koniecznie musisz to zmienić. Są po prostu pyszne, a do tego migdały dostarczają dużo białka. Są najbardziej wartościowe spośród orzechów.
Sezamowo-migdałowa kasza
W kielichu blendera umieść banana, 5 łyżek kaszy jaglanej, 2 łyżki jogurtu naturalnego, tyle samo prażonych migdałów i sezamu. Całość zmiksuj. Posyp migdałami i żurawiną. Smacznego!

Zielone tagliatelle z kurkami

Uwielbiam włoskie potrawy. Kuchnia włoska jest pełna niesamowitych smaków. Wystarczy wspomnieć choćby bruschettę, grissini, gnocchi, focaccię, tiramisu i takie smakołyki jak parmezan, mozzarellę czy szynka parmeńska. Pewnie już wspominałam, że makaron mogłabym jeść niemal codziennie. Oprócz wspaniałego smaku (mój ulubiony to pełnoziarnisty), cenię w nim szybki czas i łatwość przygotowania. Makaron można zjeść właściwie ze wszystkim.
W sobotę, mając trochę więcej czasu, postanowiłam całkowicie samodzielnie zrobić obiad. Nie ukrywam, że nie jestem przyszłym Masterchefem, więc makaron był wyborem na miarę moich możliwości ;D Miałam ogromną ochotę na grzyby. Zrobiłam więc makaron z kurkami i szpinakiem. Jak większość grzybów, kurki są raczej ciężkostrawne. Osoby z dolegliwościami pokarmowymi powinny spożywać je rzadko. Cieszą się jednak popularnością ze względu delikatny smak.
Najbardziej lubię szpinak w towarzystwie sera feta czy w koktajlu. Jest bogatym źródłem żelaza. Pamiętaj, aby nie jeść szpinaku zbyt często, gdyż możesz nadmiernie obciążyć organizm tym pierwiastkiem. 
Tagliatelle z kurkami i szpinakiem

Ugotuj al dente makaron. Ja jadłam tagliatelle z kaszy gryczanej i manny. Możesz użyć pełnoziarnistego. Pokrój kurki na drobniejsze części. Na patelni rozgrzej kroplę oleju rzepakowego. Wrzuć kurki i czosnek. Mieszaj cały czas. Dodaj szpinak. Gdy kurki się zarumienią, zabierz patelnię z gazu, a jej zawartość wymieszaj z kilkoma łyżkami jogurtu naturalnego. Dopraw sos pieprzem i kurkumą. Dodaj do niego makaron. Nałóż porcje na talerze i posyp obficie startym parmezanem.
Pomidorowe wytchnienie

Pomidorowe wytchnienie

Jak spędziliście początek roku szkolnego? U mnie było bardzo ciężko, szczególnie w pierwszy dzień lekcji. Powoli przyzwyczajam się do rozszerzeń. Mają swoje zalety. Nie uczę się przedmiotów-zapychaczy, tylko wciąż leci chemia, biologia i matma. Uczymy się na dietetyka ;D W czwartek wróciłam po 8h :O Obowiązkowo musiałam wziąć 2 śniadanie (nektarynka, jabłko) i obiad w pudełeczku (orkiszowe naleśniki), żeby nie umrzeć z głodu.
 Niestety, miałam mało czasu na robienie ładnych zdjęć jedzenia w tym tygodniu. Zwykle wyglądało to tak: na szybko owsianka na gaz, jednocześnie kroję owoce, wrzucam do owsianki, dodaję miód, cynamon, jakieś rodzynki i jem taki "bałagan". Podobnie było z obiadem, co nie znaczy, że nie dbałam, by był zdrowy. Tak więc, dodaję starszy przepis na lekki obiad. To orzeźwiająca zupa ze świeżych pomidorów, mięty i bazylii.
Miętowy chłodnik ze świeżych pomidorów
Sparz pomidory, obierz ze skórki. Włóż do garnka razem z udkiem z kurczaka. Zalej wodą i ugotuj. Zmiksuj pomidory. Zupa jest raczej rzadka. Ugotuj al dente makaron pełnoziarnisty typu farfalle według czasu na opakowaniu. Dodaj go do zupy, wymieszaj. Potnij drobno listki mięty i wrzuć do zupy. Na wierzch połóż liść bazylii. W lecie podawaj danie na zimno.

Warto zapamiętać, że pomidory zawierają dużo witaminy C. Uwaga, NIE łączy się ich z ogórkami, gdyż askorbinaza z tych drugich hamuje wchłanianie wit. C. Pomidory zawierają silny przeciwutleniacz, poprawiają odporność i wygląd cery. Tworzą naturalną ochronę przeciwsłoneczną. Są to warzywa niskokaloryczne. Gdy złapiesz przeziębienie w zimie, zamiast pędzić do apteki, złap sok pomidorowy (np. firmy Marwit).
Copyright © 2014 Blondealexx , Blogger